środa, 8 września 2010

Meta

Jestesmy w istambule. Wczoraj przejechalismy Bosfor ok 3 nad ranem. Skoda daje rade, male problemy z wydechem, gubilismy nakretki na kolektorze co rozszczelnilo wydech ale juz po problemie, na autostradzie tnie 130. Da Azji wjechalism koluna dluzsza niz most. Powrot przez transfogarska jak bog da.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz